czwartek, 12 lutego 2015

Ekspansja złoża filtracyjnego



     Słowo ekspansja kojarzy się ze zwiększaniem, rozszerzaniem czegoś. W przypadku filtracji wody chodzi o zwiększenie wysokości złoża filtracyjnego podczas płukania. Bo każdy materiał filtracyjny wymaga oczyszczania, z różnicą taką, iż czasem nie wystarczy do tego sama woda.



     Należy wyobrazić sobie, jak zachowuje się złoże podczas filtracji. Woda przepływa, a zanieczyszczenia pozostają. W przypadku odżelaziaczy są to głównie utlenione formy żelaza i manganu. Po jakimś czasie złoże już jest tak zablokowane zawiesinami, iż może powodować duże straty ciśnienia. I to jest pierwszy znak, że złoże należy płukać.
     Drugim kryterium płukania złoża jest uzyskiwana jakość wody. Sztuka polega na tym, żeby płukanie przeprowadzać rzadko, ale bez dopuszczania do stanu, kiedy przepływ wody będzie ograniczony i woda będzie miała niedopuszczalną jakość.
     Płukanie filtrów w zakładach oczyszczania wody odbywa się najczęściej za pomocą wody i powietrza. Filtry domowe płukane są tylko wodą, w przypadku odżelaziaczy ze złożem Greensand Plus z etapem regeneracji nadmanganianem potasu, a przy zmiękczaczach z regeneracją solanką.
     Podczas płukania, najczęściej odwrotnym strumieniem wody, ziarenka złoża poruszają się i następuje ekspansja, czyli złoże jest wyższe w porównania do tego jakie było podczas filtracji. Z tego względu zbiorniki filtracyjne muszą być odpowiednio wysokie. Intensywność płukania musi zapewnić odpowiednie płukanie ale i to, żeby złoże nie wypłynęło razem z popłuczynami.
     Jak często, jak intensywnie, czyli co zrobić, żeby płukać skutecznie, bez np. zerwania powłok katalitycznych na złożach wpracowanych do odżelaziania? Odpowiedzi nie są łatwe i wymagają nie tylko wiedzy, ale i doświadczenia oraz obserwacji podczas eksploatacji. A zapewnienie odpowiedniej ekspansji złoża filtracyjnego to jeden z czynników.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie spamuj, proszę.