Czasem spotyka się "sensacyjne"
artykuły, w których można znaleźć doniesienia w stylu Sanepid ostrzega, że stosowanie filtrów grozi
niedoborem ważnych dla zdrowia minerałów, a nawet zakażeniem groźnymi
bakteriami, które zbierają się właśnie na filtrze. W cytowanym
tekście ogólnie autor sprowadza wszystkie filtry wody do systemów odwróconej
osmozy. O ile można się zgodzić, że takie metody oczyszczania wody mogą być nie tylko zbędne, ale i
szkodliwe, to czytelnik może odnieść wrażenie, że wszelakie filtry do wcielone
zło, przynoszące tylko choroby i zatrucia.
Cytowany artykuł (fakt.pl, z dn.
12.02.2013), nosi tytuł Ostrzeżenia
Sanepidu ws. filtrów do wody. Zgodzić się można z krytyką
nieuczciwego demonstrowania zanieczyszczeń wody, czyli przeprowadzania tzw.
elektrokoagulacji, która wykazuje przecież, że woda to nie czyste H2O,
a roztwór. Oczywiście nawet woda wodociągowa może mieć zbędne składniki, np.
poprzez wtórne skażenie, zbyt wysoką twardość, przeszkadzający zapach chloru.
Kolejny cytat: Co więc robić, jeśli mamy wątpliwości, czy woda,
która leci z kranu, jest czysta i bezpieczna dla zdrowia? – "Niemal w
każdym mieście są Powiatowe Stacje Sanitarno–Epidemiologiczne. Wystarczy tam
zadzwonić, by uzyskać informacje na temat stanu wody w naszej
okolicy" – podpowiada Bogdan Czapla.
Woda wodociągowa często ma dobrą jakość,
choć warto zachęcać, żeby nie pić jej bez przegotowania. Jednak, co z tego, że
ktoś dowie się, iż w jego kranie teoretycznie płynie woda o wysokiej jakości,
skoro na oko widać, że nie jest bezbarwna (a wg normy jakości, barwa wody ma
być akceptowalna przez konsumentów), albo jest tak twarda, iż drogie, piękne
baterie trzeba szybko wyrzucić, bo są tak zniszczone przez kamień kotłowy.
Taką oto poradę można znaleźć w
cytowanym artykule: A najlepszym filtrem jest zwykłe sitko montowane w kranie. Nie przepuści żadnych
okruchów czy brudu z rur, a jednocześnie nie wyjałowi wody z minerałów. No cóż, byłoby to takie proste.
Oczywiście w budynkach jednorodzinnych, przy problemach z wodą można zastosować
odpowiedni filtr do wody, np. zmiękczacz wody, który obniży twardość wody do
odpowiedniego poziomu, a nie zmiękczy jej całkowicie. W budynkach
wielorodzinnych najlepszym rozwiązaniem są centralne systemy doczyszczania
wody. Alternatywą w mieszkaniach mogą być proste systemy podzlewozmywakowe - filtry kuchenne.
A w całym tym rozważaniu zapomniano o tych,
którzy mają własne studnie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie spamuj, proszę.