środa, 4 marca 2015

Dolomit w odżelaziaczach



     Złoże dolomitowe to chemicznie węglan wapniowo-magnezowy CaMg(CO3)2. Stosowany w systemach uzdatniania wody poddawany jest procesowi dekarbonizacji w odpowiedniej temperaturze - wówczas działa najlepiej. Prawidłowo wypalony dolomit zawiera głównie CaCO3, MgO i niewielką ilość MgCO3 i CaCO3. Głównym przeznaczeniem tak przygotowanego złoża filtracyjnego jest wiązanie dwutlenku węgla, czyli alkalizacja, co wiąże się z podniesieniem odczynu pH. Takim złożem można się posługiwać również przy odżelazianiu wody.



     Na początek coś z teorii, bo czasem się spotyka informacje, że takie złoże nie wymaga wymiany lub uzupełniania. Na związanie 1 g agresywnego dwutlenku węgla zużywa się teoretycznie 1,06 g masy dolomitowej, a praktycznie, uwzględniając straty podczas płukania, jest to 1,3 g. Dlatego złoże dolomitowe się wymienia lub uzupełnia! Zakładając, iż efektem filtracji ma być podniesienie odczyny pH do odpowiedniej wartości, należy prowadzić proces z odpowiednią prędkością filtracji, która wynosi ok. 5 m/h.

Przykład:
- średnica filtra D = 0,4 m, z tego pole powierzchni filtracyjnej to S = 0,12 m2,
- wydajność Q = 3,0 m3/h,
- zatem jak można wyliczyć, założona prędkość filtracji to v = Q/S = 25 m/h.
- wniosek - za mała powierzchnia filtracji - trzeba dostawić dodatkowe filtry, lub zainstalować większe (o większym przekroju).

     Oczywiście jest zagrożenie i z drugiej strony, że przy niskim obciążeniu może dochodzić do nadmiernego wzrostu odczynu, co może skutkować wytrącaniem węglanów z wody i zbrylaniem złoża. Eksploatacja filtrów dolomitowych nie jest taka prosta, jak mogłoby się niektórym wydawać!

     Czy w zakładach oczyszczania wody pracują filtry ze złożem dolomitowym? Oczywiście, z tym, że najczęściej to odpowiednio dostosowany proces, wybierany w przypadku wód kwaśnych i miękkich, a stosowany do usuwania żelaza i manganu wymaga pewnych modyfikacji, np. dawkowania nadmanganianu potasu.

UWAGA: 
     Doświadczenie osób mających kontakt z technologią opartą na filtracji przez dolomit pokazuje, iż nie można absolutnie dopuścić do sytuacji, w której na złoże odkwaszające dociera żelazo, bowiem wówczas z dużą pewnością dochodzi do sytuacji, w której złoże pokrywa się tlenkiem żelaza, ekranizującym powierzchnię ziaren, a tym samym dostęp do tejże powierzchni odkwaszanej wody (w tym dwutlenku węgla - powodującego zakwaszanie). W takich sytuacjach niewiele pomaga płukanie filtrów (w tym powietrzem). (na podstawie http://www.technologia-wody.pl/forum/showthread.php?81-HYDROCLEANIT-i-AQUACLEANIT).

     Zatem z odżelazianiem na dolomicie trzeba uważać, już odmanganianie jest bardziej dopuszczalne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie spamuj, proszę.