wtorek, 24 marca 2015

Ozonowanie wody - sposób nie tylko na dezynfekcję



     Każdy słyszał, że woda może być ozonowana i że odpowiadamy za dziurę ozonową. Po burzy, blisko wodospadu,  ten „świeży” zapach to właśnie ozon. W celu wprowadzenia ozonu do wody robi się sztuczną burze, a dokładnie komorę wyładowań i uzyskuje się O3. Ponieważ ozon jest reaktywnym ale nietrwałym związkiem wytwarza się go w miejscu dawkowania.  Woda do picie nie może zawierać ozonu, z uwagi na jego toksyczność! Na szczęście ozon szybko się rozpada.  Jak ozon wykorzystuje się w uzdatnianiu wody?






     Po pierwsze jest to dezynfekcja. Ta forma tlenu działa skutecznie, zabija bez litości i bardzo szybko. Jest to gaz bezbarwny o ostrym zapachu, silnie trujący. Przy wyższych stężeniach przybiera błękitne zabarwienie. Jednak to bardzo drogi sposób i ma zasadniczą wadę jako dezynfektant – jest mało trwały. To może spowodować wtórny rozwój bakterii w sieci wodociągowej. Dodatkowo, gdy ozon reaguje z substancjami organicznymi, sprawia, że są one łatwiej biodegradowalne, czyli to jeszcze tylko zwiększa szanse na rozwój mikroorganizmów. I jest jeszcze jedna wada ozonu. Jak większość dezynfektantów może tworzyć uboczne produkty dezynfekcji, które są  szkodliwe dla zdrowia. Dzieje się tak podczas reakcji z występującymi w wodzie substancjami, w wyniku których mogą powstać związki bromoorganiczne.

     Po drugie ozonowanie pośrednie. Ponieważ powstawanie ubocznych produktów dezynfekcji dotyczy również chloru i dwutlenku chloru, co dzieje się w wyniku głównie ich reakcji ze związkami organicznymi, należało pomyśleć jak się ich pozbyć, aby potem nie fundować sobie wody gorszej niż przed dezynfekcją. I tak oto ozon dostał nominację na pośrednie uzdatnianie wody. Wykorzystuje się tę cechę ozonu, do tworzenia związków łatwiej biodegradowalnych, które potem mogą być usuwane na filtrach węglowych. Dodatkowo tak stosowany ozon poprawia smak, zapach i barwę wody, zabija i dezaktywuje część bakterii, przetrwalników i wirusów. Przykładem zastosowania ozonowania pośredniego jest wodociąg warszawski, a dokładnie stacja na Wodociągu Centralnym. Na końcu ciągu technologicznego, a więc przed podawaniem wody do sieci rozdzielczej, i tak trzeba dodać związki chloru – w tym przypadku dwutlenku chloru. Jednak poprzez zastosowanie ozonowania pośredniego można dawkować mniej ClO2, a dodatkowo po pozbyciu się substancji organicznych, ogranicza się powstanie szkodliwych produktów dezynfekcji (w tym wypadku chlorynów i chloranów).

     Warto wspomnieć, iż odżelazianie i odmanganianie też może być intensyfikowane poprzez ozon. Jest szczególnie korzystne wtedy, gdy metale te tworzą połączenia kompleksowe ze związkami organicznymi, ponieważ nastąpi równoczesny rozkład tych związków.

     Ozonowanie wody nie stosuje się w domowych stacjach uzdatniania wody.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie spamuj, proszę.