piątek, 30 stycznia 2015

A w wodzie przemysłowej ile może być żelaza



     Z wpisu Normatywna zawartość żelaza w wodzie można się dowiedzieć o normatywnej zawartości żelaza i manganu w wodzie do picia. To najważniejsza sprawa dla konsumentów wody, również tej butelkowanej. Istotne są również wymagania jakim powinna sprostać woda wykorzystywana przemysłowo - w ciepłownictwie, energetyce.





     Poniżej podane informacje dotyczą nie tyle różnych gałęzi przemysłu, z uwagi na dużą różnorodność wymagań związanych z urządzeniami, instalacjami i procesami technologicznymi, w których jest używana, lecz jakości wody stosowanej w energetyce - obiegi kotłowe (wodno-parowe), chłodzące (zamknięte lub otwarte), ciepłownicze.
     Zwykle w innych gałęziach przemysłu wystarczająca jest jakość wody do picia, np. w produkcji spożywczej. Skrajnie różne może mieć wymagana jakość wody do produkcji kosmetyków - woda demineralizowana (czyli taka, która z założenia zawiera tylko H2O).


     Po pierwsze kotły, głównie parowe i wodne. Woda pracuje w obiegu zamkniętym. Jest uzupełniana okresowo. Producenci tych urządzeń podają wymagania jakości wody. Ogólnie powinna być to woda bezbarwna, przezroczysta, bez substancji organicznych, o odczynie wód naturalnych. Na zawartość żelaza zwraca się uwagę głównie w przypadku kotłów pyłowych, gazowych i olejowych. Podaje się tu wartości: 0,02 mgFe/l (dla przypomnienia maksymalna zawartość w wodzie do picia to 0,2 mgFe/l) - dla wody zasilającej kotły przepływowe, a dla kotłów z naturalną cyrkulacją od 0,03 mgFe/l do 0,05 mgFe/l. Oczywiście żelazo nie jest tu czynnikiem najważniejszym, to tylko jeden ze składników branych pod uwagę, bardziej istotne jest np. twardość wody, zawartość krzemionki.
     Obiegi chłodzące  - czyli to co wygląda jak komin, bo wydobywa się jakiś dym, a jest w rzeczywistości chłodnią z ulatującą parą. Obiegi chłodnicze mogą być zamknięte (ubytki wody okresowo są odpowiednio przygotowaną wodą) lub otwarte - chłodzenie odbywa się przez naturalne parowanie do atmosfery. Wymagania stawiane wodzie chłodzącej są mniej surowe niż te dla wód kotłowych, co widać nawet w przypadku żelaza, którego maksymalną zawartość podaje się jako 1 mgFe/l.
    A woda w systemach ciepłowniczych? Tu też żelazo nie odgrywa kluczowej roli, ważniejsza jest twardość - aby nie tworzyły się osady i inne parametry decydujące o korozyjnym charakterze wody, jak odczyn, zawartość tlenu. Jednak maksymalne stężenie żelaza, w porównaniu z wodą do picia ma raczej wyśrubowaną wartość, gdyż dla wody zasilającej kotły jest to 0,05 mgFe/l, a dla pary zasilającej turbiny podaje się nawet maksymalnie 0,02 mgFe/l.
     Zatem organizmy ludzkie tolerują wyższe stężenie żelaza niż niektóre urządzenia. Oczywiście są ludzie, którym szkodzą nawet najmniejsze, normatywne dawki żelaza - to rodzaj jakiegoś uczulenia i wówczas trzeba się pozbywać nawet śladowych ilości Fe.
.
Informacje na podstawie Woda dla kotłów parowych i obiegów chłodzących siłowni cieplnych, J. Stańda, Wydawnictwo Naukowo-Techniczne, Warszawa 1992,1995.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie spamuj, proszę.